Liga Mistrzów

Jedrek

Co w tym śmiesznego? Bo jakoś nie rozumiem Smile

szymek

ten 'żarcik' "zawsze szczęście mają ci co nie trzeba"

szymek

chociarz właściwie to chyba żle zrozumiałem intancje twioch słów.

Jedrek

No chyba tak Smile

Jedrek

Mego smutku nie da się wyrazić słowami... Płacz

Konrad

Niestety nasza Chelsea przegrała ale nadal wiemy kto jest najlepszy chociaż nie wygrał

Jedrek

Chelsea była lepsza. ManU może było lepsze w pierwszej połowie, ale w drugiej Chelsea dała im popalić. Drogba w słupek, Lampard w poprzeczkę... W dogrywce Didier niesłusznie dostał czerwoną. Jeżeli już, to Vidic też, o Tevezie nie wspominając. W ogóle sędzia słabo prowadził spotkanie. Rzuty karne były niesamowite... Długośc rękawicy bramkarskiej w lewo i Puchar poleciałby na Stamford... A potem Anelka... Fatalnie... Sygnalizowanie, w środek, za lekko... po prostu strzelił jak Jonatan :/ Chelsea była w tym meczu lepsza, ale nie zawsze lepszy wygrywa... No nic - za rok będzie lepiej.

szymek

No nie Jędrek, to już chyba przesada. Menu wygrał, a ty nadal mówisz, że Chelsea
była lepsza. Przegrali więc przyznaj chociaż, że Menu był lepszy. W pierwszej połowie Menu zdominował boisko, w drugiej było słabiej, ale nadal stwarzali sytuacje, a w karnych, mimo zaciętej walki, wygrali. W dodatku co z tego, że trafiali w słupki i poprzeczki. Nie ważne czy trafiali blisko bramki, czy daleko.
Liczy się to, że nie trafiali.
Co do sędziowania to się zgadzam. Wystarczyło Drogbie dać żółtą i innym piłkarzom też( m.in. Vidzicowi)
Jednak Menu wygrał, a wygrywa lepszy. Więc przyznaj, że tamtego wieczoru byli lepsi.

Konrad

A co Chelsea wiadomo że była lepsza

szymek

A ty znowu przy swoim. Nie będe jeszcze raz tego tłumaczył. Zobacz sobie na mój ostatni post. W dodatku nie obraź się Konrad, ale myślę, że nie należysz do osób,
które znają się na piłce. Ja oczywiście znawcą nie jestem, ale myślę, że lepiej od Ciebie znam się na piłce.

Konrad

Czy w każdym momęcie dyskusji musisz podkreślać że znam się gożej na piłce

Jedrek

Oj, Szymku. W pierwszej połowie Manu rzeczywiście zdominował boicho - 65% posiadania piły. Ale w drugiej to Chelsea dominowała. Dużo okazji. A o tym słupku i poprzeczce wspomniałem po to, żeby pokazać, że to Chelsea stwarzała zagrożenie, nie Diabły. W karnych Chelsea miała Red Devils w garści. To dowód. VDS na konferencji prasowej:
"Nie miałem żadnych szans obronić strzału JT. Był idealny. Gdyby nie to, że John się poślizgnął, to teraz on siedziałby tu, przed wami."
Potem przyszło załamanie, koszmarny strzał Anelki - i Puchar jest w łapkach ManU.
Nie zawsze wygrywa lepszy. Nie mów, że nie widziałeś takiego meczu, kiedy jedna drużyna stwarzała okazje, czarowała, lepiej prezentowała się na boisku. Ale brakowało wykończenia. Natomiast drużyna przeciwna była zamknięta we własnej jedenastce, cały czas się broniła, ale wystarczyła jedna akcja, jeden kontratak zakończony strzałem, i było 1:0. Nie sądzę, że w tym meczu była aż taka różnica klas. Bynajmniej - to było bardzo wyrównane spotkanie. Ale to Chelsea w przekroju całego meczu była lepsza. Każdy Ci to powie. Na każdym serwisie, w każdej gazecie, każdy to zaznacza.

To był dobry mecz. Nieważne kto przeważał ani kto był lepszy. Czerwone Diabły wygrały i dla nich oraz ich kibiców gratulacje i podziękowania za wspaniały spektakl. W każdym razie jedno jest pewne. W tym momencie Chelsea Londyn i Manchester United to są dwie najlepsze teamy na globie. Amen.

Jedrek

Frank Lampard, pierwszy zdobywca gola w finale LM dla Chelsea:

"Myślę, że przeważaliśmy w tym meczu, słowa uznania dla Manchesteru, oni przejęli kontrolę w pierwszej połowie i mogli prowadzić więcej niż 1-0, ale kiedy się obudziliśmy i zaczęliśmy grać, nie wiem ile mieliśmy strzałów, trafiliśmy w poprzeczkę, w słupek i w karnych to my byliśmy w lepszej sytuacji."

Jeszcze jakieś wąty?

szymek

Tak. Co stego, że trafiali w słupki. Trzeba było trafiać w bramkę. A jeśli już mamy
tak rozmawiać, to może porozmawiamy o bramce Chelsea. To był zwykły przypadek, że piłka odbiła się w stronę Lamparda.
W ogóle może skończmy ten temat. Bo jeszcze dojdzie do rękoczynów.

Jedrek

Chelsea było lepsze na boisku. Stwarzała okazje (słupek i poprzeczka) i w karnych miała dobrą sytuację po kiksie Ronaldo. No ale to ManU (nie MenU) wygrało. Więc naprawdę trudno powiedzieć, kto był lepszy. Jestem za Chelsea, więc uważam, że Chelsea była zespołem dominującym, tylko miała w cholerę pecha (poślizg kapitana przy decydującym karnym). W piłce trzeba mieć też szczęście. Tego wieczoru gwiazdy sprzyjały MU. Wygrali. Nic tego nie zmieni.

Najgorsze dla mnie, kibica Chelsea jest to, że teraz Terry'emu nikt nie będzie pamiętał tego, że był jednym z najlepszych piłkarzy Chelsea w tym meczu. Nikt nie będzie pamiętał jego interwencji, która uratowała CFC przed utratą gola. Za to wszyscy będą pamiętali jego nieszczęśliwie niewykorzystanego karnego.

Na zakończenie dodam, że ManU był najlepszym zespołem w tym momencie dla Chelsea. Każdy inny zespół byłby do pokonania. Ale nie ManU. To oni byli lepsi, bo wygrali. Teraz już nikt nie będzie pamiętał, że Chelsea miała okazje. Wszyscy będą pamiętać, że wygrało ManU.